Czas rozliczeń podatkowych to lekcja pomagania dla nas wszystkich. Od lutego każdy z nas, w łatwy sposób, może wesprzeć potrzebujących!
Fundacja Ukraiński Dom ma status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dzięki czemu możesz przekazać nam 1,5% swojego podatku!
W 2023 roku pomogliśmy prawie 36 000 osób!
Dzięki Twojej pomocy, w kolejnych latach, może ich być więcej!
1,5% podatku — to realne wsparcie dla Ukraińców, którzy uciekając przed wojną, znaleźli schronienie w Polsce. Przekaż nam swoje 1,5% i wspólnie podarujmy im nadzieję i możliwości na realną pomoc oraz łatwą i sprawną integrację z polskim społeczeństwem.
Przekazanie 1,5 % dla Fundacji Ukraiński Dom jest wspaniałym gestem oraz wyrazem empatii i zrozumienia dla wyjątkowej i trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się Ukraińcy.
Nasz KRS: 0000342283
W jaki sposób możesz przekazać 1,5% podatku Fundacji Ukraiński Dom?
To bardzo proste! Wystarczy, że w rozliczeniu PIT wpiszesz nasz numer KRS 0000342283
Wypełnij PIT korzystajac z PITAX.pl lub na stronie www.podatki.gov.pl
Rozliczenie PIT 2024 z PITax.pl wspiera projekt "PITax.pl dla OPP" prowadzony we współpracy z IWOP.
POZNAJ HISTORIE NASZYCH BENEFICJENTÓW
PANI SVITLANA, 73 lata
Pochodzi z Zaporoża.
Do Polski przyjechała w październiku 2022 roku, po zmasowanym ataku Rosji na jej miasto.
Chciała odpocząć od wojennej codzienności. Przyjechała do Warszawy na tydzień, odwiedzić koleżankę. Po kilku dniach już wiedziała, że nie chce wracać do piekła.
„Pierwszej nocy, po przyjeździe do Warszawy, nocowałam obok lotniska. Obudził mnie dźwięk samolotu. Byłam przerażona. Po chwili zrozumiałam, że jestem w Warszawie, bezpieczna. Ten wewnętrzny spokój to piękne uczucie.”
Wojna zmieniła wiele w życiu Pani Svitalny. Przyjechała do Polski z poważnymi problemami zdrowotnymi. Wymagana była operacja. Czuła się samotna. Jej mąż musiał zostać w Zaporożu. Potrzebowała wsparcia. Zwróciła się o pomoc do Ukraińskiego Domu, do Asystentów Rodzin. Została jej przydzielona osoba, która towarzyszyła jej na każdym etapie leczenia, pomogła rozwiązać problemy administracyjne, tłumaczyła spotkania w urzędach i szpitalach.
„W Ukraińskim Domu pojawiłam się, żeby wypożyczyć książki w bibliotece. Na miejscu poznałam inne działania Fundacji. Ponieważ miałam problemy zdrowotne i wymagałam hospitalizacji, zwróciłam się do Asystentów Rodzin z prośbą o pomoc. Czułam się otoczona troską, odnoszono się do mnie z dużą uważnością i zrozumieniem.”
Pani Svitalna odzyskała siły. Uznała, że życie toczy się dalej i należy świadomie żyć i realizować swoje pasje. Rozpoczęła naukę języka polskiego, pisze książkę o swoim doświadczeniu wojny i życiu na uchodźstwie. Z pasją oddaje się fotografowaniu. Niedługo odbędzie się jej pierwsza wystawa. Ponadto uczęszcza na zajęcia z koncentracji i rozwoju pamięci, należy do chóru, który śpiewa ukraińskie pieśni, a niedawno namalowała swój pierwszy w życiu obraz. Nie zapomina przy tym o wspieraniu Ukrainy w jej walce o wolność. Plecie maskujące siatki i pomimo niskiej emerytury, wspiera ukraińskie inicjatywy.
To wspaniały przykład osoby, która w łatwy i szybki sposób zintegrowała się z polskim społeczeństwem. Lubi Polaków oraz Warszawę. Cieszy ją ilość parków, teatrów, galerii, dobry transport miejski, ładna architektura…
Pani Svitalna ma dużo marzeń i planów. Chciałaby poznać inne miasta w Polsce, biegle władać językiem polskim. Jednak tym największym pozostaje koniec wojny i bezpieczeństwo jej i jej najbliższych.
W Ukraińskim Domu dajemy nadzieję i możliwość, żeby takie osoby, jak Pani Svitlana, nie czuły się samotne.
POMÓŻ NAM POMAGAĆ!
1,5 % – to nic Cię nie kosztuje, a dla nas znaczy bardzo wiele!
Przekaż nam 1,5% podatku. KRS: 0000342283 PODARUJ NADZIEJĘ I MOŻLIWOŚCI
KYRYLO, 13 lat
Pochodzi z Charkowa.
Od pierwszych dni pełnowymiarowej wojny miasto było ostrzeliwane. Razem z rodzicami, dwiema młodszymi siostrami oraz ukochanymi zwierzakami: psem i szynszylem spędzili wiele dni w piwnicy, chroniąc się przed spadającymi bombami.
Wszyscy byli przerażeni. Kontakt z najbliższymi był utrudniony. Nadchodzący weekend Kyrylo miał spędzić z przyjacielem. Przez trzy tygodnie nie miał informacji od niego, ani jego rodziny.
„W weekend miałem odwiedzić przyjaciela. Niestety na dwa dni przed spotkaniem padły pierwsze strzały na nasze miasto. Jego wioska została zajęta przez Rosjan. Bardzo się o niego martwiłem. Przez trzy tygodnie nie odpisywał na moje wiadomości. Na szczęście po długim czasie oczekiwania, otrzymałem wiadomość, że jest cały.”
Przez pięć dni Kyrylo z Rodziną próbowali wydostać się z Charkowa. Uciekli do Polski, do Warszawy. Kyrylo chodzi do polskiej szkoły. Woli ją od tej w Ukrainie. Podoba mu się w Warszawie. Lubi uczyć się języka polskiego, z łatwością już potrafi się w nim komunikować.
Ma nowych przyjaciół, zarówno Polaków, jak i Ukraińców. Wielu z nich poznał w Ukraińskim Domu, gdzie uczęszcza na różnego rodzaju zajęcia dla dzieci i młodzieży.
„Podoba mi się w Polsce. Nie wiem kiedy wrócimy do Ukrainy. Mój przyjaciel też uciekł ze swoją rodziną. Mieszka w Częstochowie. W Ukraińskim Domu chodzę na zajęcia z rysunku i tańca. Bardzo mi się podobają, bardzo!”
Opowiadając o swoim życiu w Polsce, Kyrylo po raz pierwszy się uśmiechnął. Jest szczęśliwy. Jednak wciąż duża część dzieci-uchodźców z Ukrainy czuje się wyobcowana w nowej szkole i ma problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości i integracją.
W Ukraińskim Domu dajemy nadzieję i możliwość, żeby dzieci, takie, jak Kyrylo, poznały nowych kolegów.
* W celu ochrony wizerunek i imię chłopca zostały zmienione.
Wypełnij PIT korzystajac z PITAX.pl lub na stronie www.podatki.gov.pl i PRZEKAŻ NAM 1,5% PODATKU!
Rozliczenie PIT 2024 z PITax.pl wspiera projekt "PITax.pl dla OPP" prowadzony we współpracy z IWOP.
MARIIA, 36 lat
Pochodzi z miasta Sumy. Ma 8-letnią córkę.
Na początku agresji Rosji na Ukrainę Mariia zaangażowała się w działalność wolontariacką: tkała siatki maskujące, zbierała ubrania, żywność i lekarstwa dla obrońców Ukrainy. Robiła wszystko, by pomóc.
Nie trzeba być mieszkańcem okupowanego miasta, by bać się wojny. Wojna wykracza poza terytoria okupowane przez wroga. W marcu 2022 r., chcąc chronić córkę, Mariia zdecydowała się opuścić Ukrainę i zatrzymać się w Polsce.
Po przyjeździe do Polski jej stan psychiczny się pogorszył. Bardzo martwiła się o męża i rodziców, którzy zostali w domu. Czuła się samotna, nie miała przyjaciół ani znajomych w nowym miejscu. Jej złemu nastrojowi towarzyszył niepokój. Terapia grupowa, na którą uczęszczała w Klubie Ukraińskich Kobiet, pomogła jej to przezwyciężyć. Mariia nawiązała nowe znajomości i przyjaźnie. W punkcie konsultacyjnym Ukraińskiego Domu otrzymała porady dotyczące znalezienia pracy w Polsce, a także pomoc w napisaniu CV i znalezieniu odpowiednich ofert pracy. W rezultacie Mariia znalazła pracę w swoim zawodzie jako księgowa.
„Zrozumiałam, że przede wszystkim jestem odpowiedzialna za swoje dziecko. Córka patrzy na mnie i mnie naśladuje. Zrobi dokładnie tak, jak ja. Jeżeli wykonam krok do przodu, będę silna, dam jej przykład i lekcję, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.”
Ukraiński Dom pomógł Marii znaleźć nowych znajomych, odzyskać wiarę w siebie i znaleźć pracę w swojej dziedzinie. Teraz robi to, co kocha, pomagając Ukraińcom, którzy otworzyli biznes w Polsce, w prowadzeniu księgowości. Mariia widzi siłę kobiet, ich chęć poprawy swojego losu, ale także brak wiary we własne możliwości.
„Kobiety często opowiadają mi o swoim życiu w Ukrainie. Kiedy dowiaduję się, co kiedyś robiły, pytam je, dlaczego nie założą tutaj własnego biznesu, dlaczego nie szukają pracy w swoim zawodzie? Nie wierzą w swoje możliwości! Bardzo ważne jest, aby dać im inspirację, możliwości i perspektywy. W końcu miejsce, w którym mieszkają, nie czyni je mniej kompetentnymi…”
W Ukraińskim Domu dajemy nadzieję i możliwość, żeby takie osoby jak Mariia, znalazły pracę w swoim zawodzie.
* W celu ochrony wizerunek i imię kobiety zostały zmienione.
W jaki sposób możesz przekazać 1,5% podatku Fundacji Ukraiński Dom?
To bardzo proste! Wystarczy, że w rozliczeniu PIT wpiszesz nasz numer KRS 0000342283